Tylko co ?
-margin:35.4pt; mso-footer-margin:35.4pt; mso-paper-source:0;} div.Section1 {page:Section1;} -->
- więc on wie o moim istnieniu ?
-no tak
-to chyba dobrze ?
-tez mi się tak wydaje. Ale jest przekonany ze nikomu nic nie powiem. Wie ze ta cała sytuacja jest irracjonalna niedorzeczna oscylująca między paranoją a tym co paranormalne … nawet tobie wydaje się to dziwne.
-troszkę tak ….
-a widzisz ! a przecież znasz mnie doskonale . W gruncie rzeczy paranoja to przedsionek tego co paranormalne. Jeśli chcesz wejść głębiej musisz przez niego przejść to nieuniknione tak uważam. Wiesz czasem sobie myślę ze ci wszyscy ludzie którzy w jakimś stopniu utracili kontrolę nad swoimi zmysłami właśnie utknęli w tym przedsionku. Paranoja to osamotnione człowiecze Ja które zaczyna patrzeć i samodzielnie wizualizować swoją rzeczywistość. A ponieważ jest trochę wystraszone zuchwałością swoich myśli Ja zaczyna tłumaczyć się samo przed sobą . Ja boi się samo siebie i zaczyna szukać punktów zaczepienia gdzie Tylko się da byle Tylko nie iść głębiej. Często z uporem maniaka chwyta się kogoś i robi z igły widły. W końcu wszystko się nawarstwia i jest nieciekawie. Ktoś ze strachu chowa się w sobie sam przed sobą , sam boi się siebie a ponieważ to wydaje się absurdalne więc wymyśla strach na zewnątrz …. Strach ma wielkie oczy. A Ty co o tym sądzisz ?
-Myślę ze może być tak jak mówisz choć nie do końca … muszę to przemyśleć …. Powiedz mi co z Nim ? widziałaś Go ?
-dzisiaj Go spotkałam. Był zawiedziony zirytowany i jeszcze coś malowało się na jego twarzy w tej chwili nie umiem tego określić. Zapytał mnie niepewnie : „więc dlaczego ?” a ja odpowiedziałam mu szybko „ a dlaczego nie!” …. Powiedziałam mu że „czasem nie ma jednoznacznej odpowiedzi bo czasem lepiej zatrzymać się w pół słowa”
-no to mu dowaliłaś hehe …
-nie rób Se jaj bo to wcale nie jest śmieszne a moja wytrzymałość tez ma pewne granice
-ok. przecież ża
Najpopularniejsze opowiadania
Inne opowiadania tego autora