Sposób na przyjaźń...

Autor: Pilar
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

 

Kim była? Jest?

Jest pełnoletnia, ma się dobrze i żyje. Nie umarła i nie miała raka. Stworzyła kreację i grała, usiłując trzymac się kłamstwa. Jakie były motywy jej postępowania? Tego nie wie nikt. Pewnie teraz, jakaś inna dziewczyna przeżywa to samo. Wierzy widząc zdjęcia, czytając słowa przepełnione bólem i wciąga się w tą manipulację.

Dwie, oszukane i przybite dziewczyny już nie wierzą w nic. Jedna z nich ma pustkę w sercu. Szmat czasu poświęcony na bezcelową, jak się okazało wymianę słów, sprawił, że czuje, jakby straciła kawał życia i uczuć. Obnażyła swoją duszę i co otrzymała? Druga dowiedziała się, że jej zdrowe dziecko zostało przedstawione, jako bardzo chore.

Jest skutek, bo jest i przyczyna. Internet to zbiór śmieci i rzeczy pożytecznych. Sztuką jest to odróżnić i właściwie odrzucić. Jednakże, jak tu nie wierzyć, skoro ma się, jako dowód zdjęcia, adresy blogów, kontakt na komunikatorach. To za mało, jak się okazało…

 _________________________________________________________________________________

Trochę z innej beczki, ale warto, o tym mówić głośno. Tekst prawdziwy.

 

Najpopularniejsze opowiadania
Inne opowiadania tego autora

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
Pilar
Użytkownik - Pilar

O sobie samym: Jestem kim jestem, nie zmienię się, nie chcę, choć już rozumiem dziś coraz więcej, uczę się żyć tak, by dać sobie szczęście, by widząc całe zło tu czuć się bezpiecznie.... Potrafię mieć słabość do ludzi, którzy mnie prawdziwą poznali, pokazali siebie, przy sobie zatrzymali. Potrafię zmienić zwykły czas w tą jedną chwilę, zatrzymać ją, zapomnieć o wszystkim na chwilę. Potrafię wybaczyć, ale nie zapominam...
Ostatnio widziany: 2017-05-21 19:51:23