splątane serca... cz 5
- Kinia on jest śliczny
- Widzę. Mam teraz dwa promyki radości
- A my jedną kropelkę namiętności. zaraz tatuś dorobi drugą – uśmiechnął się kładąc malca do jej piersi
- Może daj mi się najpierw nacieszyć jednym szczęściem
- Dam – pocałował ją- dziękuje ci za moje szczęście
- A ja dziękuję za ciebie- malec zaczął ssać jej pierś.
KONIEC
Najpopularniejsze opowiadania
Inne opowiadania tego autora