Que debemos pasar tiempo juntos. Tom II. Rozdział 1 (Prolog)

Autor: Pilar
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

            - Ika! Ika! - usłyszała słodziutki głosik swojej najmłodszej siostrzyczki. Ula to taki słodki cukiereczek w ich rodzinie. Jej narodziny dwa lata temu były prawdziwą niespodzianką dla całej rodziny. Wszyscy oszaleli z radości. Pochwyciła małą w ramiona i obdarzyła ją mnóstwem buziaków.  Na samym końcu zobaczyła mamę. Uśmiechała się i ani się obejrzała, a już tuliła swoją córkę.

            - Witaj kochanie w domu – szepnęła, a po młodym policzku popłynęła łza. Szybko ją otarła i pozwoliła się zaprowadzić do domu. Tak, jak wcześniej myślała, dziadek Gabriel siedział na werandzie i czytał książkę. Był tak pochłonięty lekturą, że nawet nie zauważył, kiedy przyjechała. Na widok swojej wnuczki niemalże zaniemówił.

            - Witaj dziecinko. Jak dobrze, że jesteś - to mówiąc przytulił ją i ucałował w policzek. Wzruszenie było tak ogromne, że ledwie widziała na oczy. Wyjechała tylko na studia, a czuje jakby nie było jej tutaj całe wieki.

 

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
Pilar
Użytkownik - Pilar

O sobie samym: Jestem kim jestem, nie zmienię się, nie chcę, choć już rozumiem dziś coraz więcej, uczę się żyć tak, by dać sobie szczęście, by widząc całe zło tu czuć się bezpiecznie.... Potrafię mieć słabość do ludzi, którzy mnie prawdziwą poznali, pokazali siebie, przy sobie zatrzymali. Potrafię zmienić zwykły czas w tą jedną chwilę, zatrzymać ją, zapomnieć o wszystkim na chwilę. Potrafię wybaczyć, ale nie zapominam...
Ostatnio widziany: 2017-05-21 19:51:23