Opowieść-Rozdział czwarty
ałe żaglowce. Ciągnącą się aż po horyzont ziemię mieniącą się paletą barw od czerwonawej, przez złocistą aż po soczyście szmaragdową. Weź ją do dłoni, czując jej przeszłość i przyszłość. Historię z teraźniejszością. Jej radości oraz smutki. Chwile wzniosłe i upadki. Emanujące ciepło, namiętność, czułość. Zazdrość, emocje, niewyobrażalną energię i moc!!!
Czujesz?
-Tak.
Zobacz ciemną linię drzew, mocno pomarańczowe niebo podczas niezapomnianego, ulotnego jak motyl zachodu słońca. Nasze cudowne, niepowtarzalne, jedyne w swoim rodzaju ciepłe poranki, gdy przytulonych do siebie, będzie nas witać złociste słońce, powoli wyłaniające się zza gór.
Usłysz pieśń HARMATANU. Wzbudzające zachwyt, podziw i szacunek, niesamowite opowieści wydające się nam- Europejczykom baśniami z tysiąca i jednej nocy. Koncert Matki Natury przy której w tym miejscu jesteśmy najbliżej jak to tylko możliwe. Jak wyśmienici tenorzy-puszczyki, świerszcze dają swój najlepszy koncert, częstując najlepszą muzyką. Różnorodność rozmów i języków. Krzyki bawiących się dzieci. Poczuj słodkie niczym miód, przesycone olejkami kerozyny, orchidei, piżma powietrze upajające zmysły jak wytrawne wino. Poznaj tętniące życiem bazary. Wyjątkowych ludzi, ich niezwykłą kulturę przesyconą magią, legendami, tradycją, religią. Bogatą wzbudzające zachwyt i ciekawość tajemnicze figurki, amulety, talizmany.
Urzeczony opowieścią Aileen, Justin oczyma wyobraźni podróżował z ukochaną przez fascynujący świetlisty kontynent. Wyprawa tak bardzo go wciągnęła że zupełnie stracił kontakt z rzeczywistością, nie słysząc nawet głosu dziewczyny, którą kochał całym sercem.
-Justin? Słyszysz mnie? Jesteś tam jeszcze?
-Jestem.
-Nie słyszałeś mnie?
-Tak.
-Jak to?
-Przeniosłem się w inne miejsce.
-Do Afryki?
-Tak. Masz wspaniały dar opowiadania. Twoja opowieść zafascynowała mnie i wciągnęła bez reszty.
-Dziękuje, miło słyszeć takie słowa. Co widziałeś?
-Nas. Pod rozgwieżdżonym baldachimem, połączonych w ognistej namiętności.
-Tak bardzo chciałabym to przeżyć. W tym miejscu... Z tobą...
-Przeżyjemy...
-Piękne marzenie.
-One się spełniają. Trzeba tylko mocno w nie wierzyć.
-Wierze, całym sercem.
-Ja również. Spij dobrze.
-Po rozmowie z tobą na pewno. Pięknych snów.
-Wzajemnie.
-Dobranoc.
-Dobranoc.
Po rozmowie z ukochaną Justin słuchał ulubionej muzyki.
W tym czasie Aileen uzupełniała swój internetowy pamiętnik, który ostatnio zapisywany był jedynie ciepłymi, pogodnymi, pełnymi optymizmu słowami.
Wyłączywszy odtwarzacz CD Justin przygotował popcorn, wyciągnął coca colę z lodówki, usiadł wygodnie na kanapie i włączył dvd z filmem lawendowe wzgórze.
Podczas gdy on oglądał wzruszający dramat, Aileen słodko zasnęła w blasku nocnej lampki, czytając drugi tom fascynującej Sagi Grzech Pierworodny, zatytułowany Tajemnica.