"MOJA PODRÓ¯ CZ. I"
OTO POCZ¡TEK MOJEJ PODRÓ¯Y!!!
Pewnego , bardzo mglistego i zimnego ranka , nast±pi³am na
twardy, bardzo ogromny kamieñ ; który zrani³ Moje Stopy.
Tak by³ to bardzo mglisty i zimny poranek ; a kamieñ zjawi³ siê na
Szlaku Moich Nie³atwych Dróg - Znienacka.
Kamieñ , posiada³ bardzo ostro - Wy¿³obiony, Wygrawerowany,
napis : " Mi³o¶æ".
I zdziwi³o Mnie , Bardzo to - jak bardzo ; Kto¶ na Swój Sposób
rozumia³ - pojêcie "Mi³o¶ci".
A tak nawiasem mówi±æ, to - Mi - " Mi³o¶æ" nie do koñca kojarzy³a
Mi siê z Cierpieniem!
"Dlaczego, tak piszê... ? "-oto jest kluczowe pytanie.
Kamieñ , to raczej- Symbol Ogromnego Cierpienia, bo ka¿dy Kamieñ
jest z Zasady Ostry.
Ale Kto¶ , tworz±c s³owo "Mi³o¶æ" , mocno - Niszcz±æ Kamieñ- mia³
chyba jednak- "co¶ na my¶li".
Przechodz±c obok Tego Kamienia, zauwa¿y³am ( zanim stanê³y na
Nim Moje Stopy) , ¿e pojêcie " Mi³o¶æ" by³o Wy¿³obione i
Wygrawerowane zbyt G³êboko ; a obok by³y Dwa S³owa:" On i
Ona".
Byæ mo¿e , ¿e by³ to Kamieñ , który nale¿a³ do - " Pary
Zakochanych w Sobie - Kochanków".
Byæ mo¿e , ¿e by³o to Dawno Temu , gdy¿ na Tym oto Kamieniu,
wyrós³ - "Mech".
Ten Mech, wygl±da³ czê¶ciowo na - "Zmursza³y" ; a Kamieñ ten-
by³ - Nim - "pokryty w Ca³o¶ci".
Ten Kamieñ , musia³ Strasznie Cierpieæ , gdy Grawerowano S³owo
"Mi³o¶æ" i " On i Ona" ; je¶li w ogóle posiada³ Duszê.
" A tak w ogóle , czy Co¶ takiego jak Kamieñ , w ogóle Posiada
Duszê...? ".
" Nawet gdyby Jej Nie Posiada³ , Ludzie musieli zobaczyæ Zmianê
na Nim" ; po tym jak zosta³ on Wy¿³obiony przez Kochanka, chyba
raczej Mocno Zakochanego w Swojej Ukochanej !
A mo¿e Ten Kamieñ , by³ tylko po to Kamieniem Przydro¿nym , by
£atwo mo¿na by³o Go Widzieæ i po prostu Daæ siê Wygrawerowaæ !
Mo¿na siê zastanawiaæ : " Czy ten - On- Kochanek , by³ Szczê¶liwy
lub Nie..."
A mo¿e Wygrawerowa³ w Kamieniu s³owa " Mi³o¶æ" i " On i Ona" -
bo chcia³ Daæ do Zrozumienia, jak Bardzo Kocha Swoj±
Wybrankê... !
" Dlaczego w³a¶nie- Kamieñ...?"- to by³o Moje Ci±g³e Pytanie.. !
Byæ mo¿e , ¿e to w³a¶nie Ja musia³am St±paæ na Ten Oto Kamieñ ,
a nie Na Inny- by Poraniæ Swoje Niczemu Niewinne Stopy...
Zastanawiaj±ce dla Mnie , zawsze by³o - " Na Ile Przeszkód- My
Ludzie Zawsze siê Napotykaæ Mo¿emy w ¯yciu..? ".
" Je¶li W ogóle Mo¿emy to co siê sta³o nazwaæ " Przeszkod±"...!
Wracaj±c , do tematu - "Mi³o¶ci" i Kamienia...
Mog³abym z II strony powiedzieæ : " Jak Dobrze , ¿e Natrafi³am na
Ten , a Nie Inny Kamieñ"... !
No w³a¶nie !
" Nie Wszystko Co ¯yciowe patrz±c z Drugiej Strony Medalu , jest
a¿ do Koñca- " Bolesne i Przypadkowe" !
Pomy¶³a³am Sobie równie¿ , ¿e : " Mi³o¶c to Rado¶æ"- przede
wszystkim !
I To Piêkny - "Dar" - Gdy Kto¶ - Bardzo Zakochany w Drugiej
Osobie- "Manifestuje w Ten Sposób Swoje Uczucia"- Graweruj±c
Pewne Znacz±ce S³owa !
Bo, Pamiêtaæ nale¿y :
" MI£O¦Æ CZASEM JEST BOLESNA , JAK
BOLESNE JEDNAK MUSIA£O BYÆ WYGRAWEROWANIE
ZNACZ¡CYCH S£ÓW NA KAMIENIU"...
"BO ILE WYSI£KU , NAWET SAM ZAKOCHANY , MUSIA£ W£O¯YÆ W
TO , BY WY¯£OBIÆ CO¦ W TYM OTO KAMIENIU"...
"JAKI BY£ M¡DRY I SILNY , GDY¯ KAMIEÑ BY£ DU¯Y"...
NA KONIEC TAKI OSTATNI WNIOSEK:
" POCZ¡TEK MOJEJ PODRÓ¯Y , BY£ ZNACZ¡C¡ CZʦCI¡ MOJEGO
¯YCIA I OPOWIDANIA, A RZECZY NIEMATERIALNE JAK MI£O¦Æ,
CZASEM S¡ FORM¡ MA
Najpopularniejsze opowiadania
Inne opowiadania tego autora