Legenda o wroc³awskich krasnoludkach
Dawno, dawno temu w starym Wroc³awiu zwanym z niemiecka Breslau, a jeszcze dawniej Vratislavia ¿y³y sobie krasnoludki.
Strzeg³y miasta i opiekowa³y siê jego mieszkañcami; dawa³y rado¶æ dzieciom i doros³ym.Byli w¶ród nich: Stra¿nik Miejski ( pod Sukiennicami), Stra¿nik- ¦pioch przy Ko¶ciele ¶w. El¿biety w Rynku, Grajek i Meloman ( na ul.O³awskiej), Ku¼nik ( na Ku¼niczej), Wiêziennik z kul± u nogi za kratami wiêzienia, ¯yczliwek przy fontannie w Rynku; Pracz nad Odr± ( Bulwary W³ostowica), Go³êbnik przy Spi¿u, Syzyfki, które pcha³y kamienne kule do budowy Ratusza.
Pe³no by³o skrzatów na wroc³awskich latarniach- tzw. S³upników obserwuj±cych z góry miasto. Wroc³awskimi Zak³adami K±pielowymi na placu Teatralnym i jego klientami opiekowa³y siê Bulbulek, Plumplumek, Helpik i Ratu¶.
Wszystkie krasnoludki ¿y³y ze sob± w zgodzie i pomaga³y wroc³awianom oraz umila³y czas turystom: Piero¿nik zaprasza³ do restauracji na pyszne pierogi; Grajek piêknie tr±ca³ struny swej mandoliny...
Ale pewnego razu pojawi³y siê w mie¶cie z³e Gremliny, zazdrosne o szczê¶cie Wroc³awia! S³upniki ju¿ dawno odkry³y nacieraj±ce Gremliny i zawiadomi³y króla Krasnoludków, stoj±cego na Wielkim Palcu jak na tronie, o ich szturmie na miasto. Król postawi³ na stra¿y wartowników,¿eby strzeg³y najwiêkszego skarbu krasnoludków- magicznego kamienia, maj±cego wielk± moc- daj±cego skrzatom ¿ycie i nie¶miertelno¶æ! A umieszczonego w krypcie przed Ko¶cio³em ¶w. El¿biety ( Garnizonowym)
Gdy Gremliny w nocy napad³y na u¶piony Wroc³aw Wartownik- ¦pioch akurat spa³... Z³e stworki wykrad³y magiczny kamieñ i od tej pory spad³ czar ¿ycia z krasnali i wszystkie- jak jeden m±¿- zamieni³y siê w kamieñ. Teraz- gdy pojawiaj± siê nowe krasnoludki- a pojawiaj± siê, gdy¿ na szczê¶cie zachowa³y dar nie¶miertelno¶ci i bardzo ukocha³y nasze miasto- s± ju¿ z... kamienia...
Straszliwy los spotka³ jednego z najm³odszych krasnali- Kinomana ( stoj±cego przed kinem Helios), gdy¿ okrutny Gremlin- Turysta z Zachodu ( Dzikiego), któremu nie spodoba³ siê Festiwal Filmowy ,, Nowa Era" odci±³ mu g³owê maczet±! Biedny skamienia³y krasnoludek sta³ jeszcze jaki¶ czas zupe³nie bez g³owy na kamiennej kamerze filmowej niczym na rowerze i wytrwale zaprasza³ do kina...
Tak koñczy siê legenda o wroc³awskich krasnoludkach spisana przez redaktora krasnoludka, Wiktora Dudka ;))