Księżniczka Nocy cz II

Autor: Rinoa017
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

Sol szybko uporała się ze znalezieniem odpowiedniej kryjówki. Tym razem była to jaskinia niedźwiedzia, który najwyraźniej nie miał nic przeciwko temu. Ułożyła się wygodnie w małym kąciku jaskini i zasnęła. Miała obudzić się następnej nocy. We śnie słyszała coś jak przez dużą odległość. Jednak nie mogła się obudzić, była zmęczona. Ktoś ją budził, słyszała męski głos, odwróciła się do niego, spojrzała nieprzytomnie i dalej poszła spać. Nie miała siły. Zawsze, gdy ktoś ją znalazł, budził ją, a gdy się zorientował, że żyje, zostawiał w spokoju. Tym razem było inaczej. Człowiek usiadł przy niej i głaskał po czarnych włosach. Najwyraźniej niedźwiedź nie miał nic przeciwko także jemu. Głaskana delikatnie ponownie zasnęła. Obudziła się dopiero, gdy zapadł zmierzch. Obejrzała się wokoło. Przy wyjściu jaskini zauważyła, że ktoś stoi. Stał tam chłopak w jej wieku, ok. 17 lat. Był to jasnowłosy, jasnooki chłopak, do złudzenia przypominający Sol Daga. - Dag? - Zapytała Sol, niedowierzając własnym oczom. - Skąd wiesz, jak mam na imię? - Zapytał chłopak ze zdziwieniem. - Nie pamiętasz mnie? - Zapytała dziewczyna ze smutkiem, odwracając się. Z oczu poleciało jej parę łez, które szybko wysuszyła rękawem czarnej sukni. - Skąd mam cię pamiętać? - Zapytał Dag, odwracając ku sobie dziewczynę. - Nie jesteś synem Dnia? - Zapytała, pochylając głowę. - Synem Dnia? Dziewczyno, czyś ty do reszty zwariowała? Kim ty jesteś, że wygadujesz takie bzdury? Nie ma żadnego dnia i tym podobnych. - Powiedział chłopak, potrząsając dziewczyną. - Upiłaś się? Bierzesz narkotyki? - Pytał z niedowierzaniem. - A jak TY masz na imię? - Sol. - Odpowiedziała, gdy tylko nastolatek przestał nią potrząsać. - Jestem córką Nocy i Przeznaczenia. - Nie no, dziewczyno, nie żartuj sobie ze mnie. - Nie żartuję. - Powiedziała Sol, po czym uwolniła się delikatnie z objęć Daga. - Tak podobny, a jednak... To nie on... - Szepnęła do siebie. - Mogę ci udowodnić. - Jak? - Zapytał drwiąco, uważając dziewczynę za ćpunkę. - Poczekaj do świtu, potem przyjdź tutaj. Pokażę ci, czego NIE MOŻE zrobić córka Nocy. - Odparła, po czym odwróciła się i odeszła. Nie wiedziała, że słyszała to także Mgła o dwuch imionach. Taran-Siska chciała jej to udaremnić. Wiedziała, co dokładnie Sol chce zrobić.

1
Najpopularniejsze opowiadania
Inne opowiadania tego autora

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
Rinoa017
Użytkownik - Rinoa017

O sobie samym: Nie ma dobrej i złej strony. Są tylko dwa punkty widzenia...
Ostatnio widziany: 2024-10-27 10:01:18