krótka droga bez końca

Autor: malatte
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

Po mokrym, nierównym chodniku szłam JA. Omijając kałużę większe, świadomie wchodząc w mniejsze, myślałam o deszczu. Czy jest słony, słodki a może kwaśny.. A może nie ma smaku?

 

Po drugiej stronie ulicy, szedł Bóg. Patrzył w twarze przechodniów i poszukiwał tej jednej. Zauważył MNIE. Wychwycił szybko pełne rezygnacji spojrzenie. Słono-słodko-kwaśne spojrzenie bez wyrazu. Bóg spojrzał, wzniósł oczy ku niebu i westchnął..

 

Ojcze, nie ma Cię nade mną, Ojcze mój, kim jestem?

1
Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
malatte
Użytkownik - malatte

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2012-10-05 13:17:22