Jest-Takie-Miejsce 18

Autor: NIEjestemBARBIE
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

ocno i wyraźnie tę radość okazał. Prawie się na mnie rzucił. Zaczął mnie przytulać i całować po głowie. Nie było tego w planach. Rafał śmiał się w głos, Aga też była uśmiechnięta, dziewczyny jak zwykle jakieś złe, czy pogniewane. A ja… Ja byłam wściekła! Na niego, że nie może się opanować i nawet w takiej sytuacji nie potrafi odpuścić, że urządza takie cyrki przy wszystkich. Zaczęłam się wyrywać z jego objęć, komentując to krótko:
- Jesteś nienormalny, Kuba!
- Dobra, dziękujemy. Zrozumieliśmy przekaz, że radość w rodzinie była nie do opisania. – Nawet Fibi był rozbawiony. Poprosił następną grupkę, a ja wróciłam na swoje miejsce.  
- Nic nie mówcie – proszę Jolkę i Damiana.
- Nie zamierzałem tego komentować – śmieje się mój kolega.
- Jak on mnie wkurza!  
- Mnie czasami też. Tym razem trochę przegiął. Pogadam z nim.
- Śmieszny jest – wtrąca się Jolka ze swoją złotą myślą.
- Joluś, to przestaje być śmieszne. Może ciebie śmieszy, ale co za dużo to niezdrowo – nie wiem, jak inaczej mam jej powiedzieć, że jestem zmęczona zagraniami Kuby. Chciałabym z nim pogadać normalnie, bez wygłupów, ale jak do tej pory jest to niemożliwe.
- Dokładnie. Kuba zawsze był stuknięty, ale ostatnio przechodzi samego siebie. – Chociaż Damian mnie rozumie. – Ale scenka była fajna. – Trąca mnie i poprawia mi humor.

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
NIEjestemBARBIE
Użytkownik - NIEjestemBARBIE

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2017-04-26 21:24:46