Histaria Jej milości cz.V
może dlatego, że chciała z Nim pobyć dłużej. Zaczęli iść i rozmawiać, najpierw rozmawiali ojej planach odnośnie co do studii ( Dziewczyna była po maturze) Nie cieszyła ją perspektywa wyjechania z miasta, bo to znaczyło, że już go nie będzie widywała. Chłopak pocieszał ją,a potem zaczeli powoli wracać do rozmowy z przed paru miesięcy z której się wycofała. Opowiedziała mu o swoim trzy letnim zmaganiu się samej ze sobą o swoich sprzecznościach o tym wszystkim co przeżywała przez ten czas.Gdy zbliżali się do jej domu poczuła, że albo teraz mu wyzna prawdę albo nigdy. Powiedziała mu, że to jego kocha szybko go jednak zapewniła, że niczego od niego nie oczekuje i chcę żeby był szczęśliwy. Skończyła rozmowę stwierdzeniem Ja Cię kocham ty mnie lubisz jest ok. Podziękował jej za rozmowę , za prawdę i się pożegnali. To była ostatnia taka rozmowa między nimi.