"Dziwka c.d.V" ost.

Autor: Beatka1161
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

-wiem, że  jest Ci ciężko i że nie będzie Ci łatwo o tym mówić, ale pamiętaj, że robimy to dla Twojego dobra. Dostaniesz ochronę i będziesz mogła rozpocząć nowe życie… Ja jestem psychologiem policyjnym, nazywam się Dorota Mumik, a Ty?

-ja…? Ja jestem Anna… popłynęły mi łzy i psycholog dokończyła za mnie, potem powiedziała, że o mnie wie tyle ile potrzeba, chciała bym zaczęła jej mówić  od momentu kiedy wsiadłam z pociągu w tym wielkim mieście…

 

 

Nawet nie  spodziewałam się że ktoś kiedykolwiek będzie mnie tak słuchał, Tak troszczył się o mnie i interesował. Pani Mumik pytała o wszystko, znosiła momenty kiedy milczałam i nie umiałam nazwać sytuacji, potem wracała  do tego i zadawała inne pytanie, mówiłam jej wszystko, o winogronie który mogłam jeść u Moniki i o tym jak Daniel pierwszy raz mnie zgwałcił, mówiłam jak robili to inni i jak przy tym cierpiałam.  Mówiłam jej jak pytałam Boga, czy karze mnie za swoje grzechy i jak prosiłam by zabrał mnie do siebie. Opowiadałam jak to wszystko się działo po kolei i jak ufałam Monice, ja bardzo chciała, by to ona był a osoba która mi pomoże i jak jej ufałam. Opowiadałam, jak ostrzegała mnie przed Danielem i kazała  mi być posłuszna jemu, jak pytała mnie co mi zrobił i jak pozwalała mi wtulać się w swój koc po tym jak się pastwili nade mną… Opowiedziałam, jak trafiłam pierwszy raz do szpitala, a potem jak bardzo chciałam umrzeć w tym lesie pod Tym drzewem… Ponownie płakałam, ale Psycholog łapała mnie za rękę i powtarzała że jestem dzielną dziewczynką, Powtarzała, że jako kobieta jestem bohaterem i jako człowiek również… Mówiłam dalej. Opowiadałam wszystko ze szczegółami, nawet gdy przyszedł lekarz i mówił , że nie można mnie tak męczyć od razu zaprzeczyłam , gdyż chciałam wszystko opowiedzieć od razu. Chciałam , by nie patrzyli na mnie jak na dziwkę. Tego wówczas pragnęłam najbardziej, chciałam by ktoś widział we mnie żywą istotę, a nie DZIWKĘ.

 

 

 

 

Gdy wyszli z mojej Sali nie mogłam przez długi czas opanować łez. Łez które leciały mi samoczynnie. Przyszła do mnie pielęgniarka i podała mi coś po czym poczułam się jakoś sennie i znów spałam, bardzo długo spałam. Przez kolejne dni przed moimi drzwiami stali policjanci, cała dobę. Stanowo ściągano mi kolejne kawałki bandaży. Moje ciało nie wyglądało na normalne, ale czułam się już lepiej, nawet mogłam sama jeść.

 

Pierwszy raz z pomocą pielęgniarki wstałam z łóżka po 5 tygodniach i 4 dniach po tym jak trafiłam do szpitala. Szłam wówczas bardzo nie pewnie, ale szłam. W tym czasie bardzo wiele się w moim życiu zmieniło, odwiedziło mnie moje rodzeństwo, Mogłam uścisnąć moich braci i przytulić ich do siebie. Razem z nimi przyszła Pani psycholog, która postarał się o to byśmy razem mogli mieszkać. W wynajętym mieszkaniu dla świadków koronnych, bo jako taki miałam zeznawać w spawie Daniela, a raczej daniela i Moniki, którzy gdy leżałam w szpitalu zostali aresztowani, razem z Darkiem i innym pracownikami „dyskoteki czy klubu” Potem rodzeństwo przychodziło do mnie częściej, naszemu ojcu zabrano prawa rodzicielskie do nas. Mam wrażenie, że teraz już sobie razem poradzimy, że już nikt tai jak Monika i Daniel nie staną na mojej drodze. Widzę światełko w tym ciemnym tunelu zwanym życiem, mimo iż już prawdopodobnie nigdy nie usłyszę  na ucho i że żyjąc będę umierać… Wykryto u mnie wirusa HIV, mój wynikłby pozytywny. Nigdy już nie będę szczęśliwą beztroską nastolatką, bo kto poda rękę, DZIWCE Z HIV’em, ale będę mieć rodzeństwo obok siebie, a Daniel i Monika już nigdy, tak mi się wydaje , że nigdy już nikogo tak  nie potraktują jak mnie. Na pewno rozprawa w sądzie będzie dla mnie ogromnym przeżyciem ,ale czuję, że podołam temu i że to wielkie miasto będzie dla nas szczęśliwe. Nawet, jeżeli, już długo żyć tu  nie będę… Będę szczęśliwsza mając HIV  niż miała bym do końca życia być DZIWKĄ Daniela…

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
Beatka1161
Użytkownik - Beatka1161

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2024-11-05 12:27:49