Do szuflady- codzienność lepsza jak marzenia?

Dziś poruszam ważny temat, marzenia kontra codzienność... albo na odwrót. Trzeba zacząć od tego jak bardzo marzenia są tylko marzeniami czyli rzeczami lub sytuacjami które nigdy przenigdy się nie zdarzą, na przykład będę latać...,ale nie w samolocie czy w balonie czy w rakiecie czy w czymś podobnym. Chodzi o posiadanie skrzydeł, dołownie. Tak to jest nie wykonalne. Ale są marzenie mniej radykalne. Na przykład nauka jazdy traktorem lub wycieczka do planetarium lub wzięcie udziału w konkursie piękności. I wiele wiele innych. A co to się ma do codzienności? I to jest właśnie temat na dziś...

Codzienność...czym jest? Co wnosi do życia? Ona jest życiem. Z niej składa się każdy dzień . Odkryłam Amerykę co? nie nie nie...Codzienność nie zawsze musi być nieciekawa.Męcząca czy nudna. Czasem jest całkiem fajnie. "Zależy od punktu siedzenia" znacie to? pewnie tak. Życie jest na ogół trudne. Ma masę zawirowań i zwrotów akcji. Od naszych decyzji zależy jaka będzie codzienność. Czy będę wstawać z poczuciem ,że coś osiagnęłam w życiu albo jestem dla kogoś potrzebna i ważna? Jeśli jest ktoś w naszym życiu dla którego warto się poświęcić to już bardzo dużo.

  Nasza codzienność będzie bardziej wartościowa. I marzenia będą dopełniać nasze życie. Bez względu na to jakie będę. Marzenia to dąrzenie do celu nie ważne jakie by było.Czasem realne a czasem nie. Moja przyjaciółka na przykład jest dla mnie wzorem , to mama na pełny etat. I ma piąkne pasje , marzenia. Spełnia się w fotografii. I ma do tego talent. Jej zdjecia są jak kadry z filmu zatrzymane w przestrzeni. Każde opowiada niezwykłą historię. Mogłabym o niej pisać i pisać. Jest niezwykła. Zawsze chciałam być taka jak ona...mieć taki zmysł tworzenia czegoś z niczego lub czemuś nadać niepowtarzalny wygląd ...kocham ją za to ,że nadaje codzienności smak...

Pewnie jest i tak, że nie możemy robić tego co kochamy.Wybieramy to co pomoże mam nas utrzymać i jakoś funkjonować. A jest i tak ,że robimy to co chcieliśmy na przykład chodzimy po wybiegu,  malujemy sławy, czy tworzymy historie. I to wszystko to codzienność....a marzenia są jej częścią