c.d
Prowadzenie samochodu to jedno z najbardziej relaksujących zajęć. Nie ma nic lepszego niż ciepłe wnętrze, nagrzanego słońcem samochodu i miarowy ruch kół w rytmie uroczo kiczowatej piosenki pop, nadawanej w radio. Uśmiech sam wypływa na usta. Nie myśleć.
Jeden stopień, drugi, trzeci... pierwsze piętro, drugie, trzecie. Nienawidzę wind. Małe, ciasne pomieszczenie, dookoła lustra i każdy człowiek razy dwa z zaciekawieniem czytający instrukcje obsługi dźwigu. Żeby tylko nie spojrzeć na osobę obok, żeby tylko nie zobaczyć cienia wzroku. Jakby to miało zabić naszą ciężko skrywaną prywatność spojrzenia.
- Słońce moje największe! Jesteś już!
- (podobno jestem, chociaż coraz częściej mam co do tego wątpliwości bardzo uzasadnione) - słuchaj jeśli ktoś nie ma snów to znaczy, że jest?