Miłość w mieście Paryżu - prolog
..i powiedziała spadaj, a ja jej na to - każdy kiedyś musi spaść aby móc wspiąć się na nowo - po czym odszedłem z nadzieją że kiedyś wróci. Kobieta którą kochałem niestety już nigdy nie wróciła a mi pozostał tylko smutny lawendowy zapach jej perfum. W drodze do domu nie wiedziałem co mam z sobą zrobić, zostałem sam w wielkim mieście jakim był Paryż. Nigdy nie sądziłem że tak potoczą się moje losy w mieście miłości.. . Jedyną myśl jaką miałem w głowie było piwo w barze obok mojego hotelu. Tak ja 24 letni chłopak jeszcze nie dorobiłem się swojego prywatnego domu, takiego gdzie mógłbym żyć na własną rękę, gdzie nikt by nie zważał na to co robię, żyłbym tak jakbym tylko chciał. Po całym wcześniejszym zajściu wieczór nie zapowiadał się zbytnio obiecująco. Podczas odreagowywania smutków przy chłodnym alkoholu spostrzegłem grupkę pięknych dziewczyn lecz nie miałem ochoty na nie spoglądać a tym bardziej kogokolwiek poznawać. Wychodząc z baru byłem już tak pijany, że nie potrafiłem utrzymać się na własnych nogach i wpadłem na tę że grupkę. Nie pamiętam jak wróciłem, wiem tylko że ktoś mnie przyprowadził i położył do łóżka. Strasznie się zdziwiłem kiedy rano wychodząc z pokoju w salonie - gdyż mieszkałem w apartamencie - na kanapie zauważyłem jakąś postać. Gdy się do niej zbliżyłem uświadomiłem sobie że jest to jedna z tej grupki kobiet którą widziałem dnia wczorajszego. Pięknie wyglądała podczas snu, miała długie, delikatnie kręcone brązowe włosy, ubrana była w białą bluzkę na ramiączka, żółty jeansowy żakiet oraz czarne sztruksowe spodenki. Na nogach miała czarne pończochy, a jej buty - kremowe sandałki na koturnie - leżały pod stolikiem obok kanapy. Szkoda było mi ją budzić gdyż była taka cudowna niestety jednak wydało mi się ważniejsze poznanie prawdy skąd ona się wzięła u mnie i co właściwie wczoraj zaszło. Okazało się że dziewczyna aż tak twardo nie spała i obudziła się jeszcze zanim zdążyłem położyć rękę na jej ramieniu. Ciut zdezorientowana i wystraszona usiadła nerwowo na kanapie i spojrzała na mnie. Powiedziałem jej że nie ma się czego bać , w końcu tylko chciałem dowiedzieć się czegoś o wczorajszym powrocie do hotelu. Usiadłem koło niej i zaczęliśmy rozmawiać, na początku widać było że dziewczyna nie wie gdzie jest ale z biegiem czasu rozmowa stała się luźniejsza a ona zaczynała coraz bardziej chcieć ze mną rozmawiać i mnie poznać. Miała ona na imię Daria, miała 21 lat, była francuską ale doskonale mówiła po polsku gdyż jej matka pochodziła z Elbląga - małego miasta na północy Polski. Ojciec Darii byl francuzem, od urodzenia mieszka ona w Paryżu, język zna tylko dlatego gdyż matka bardzo chciała by córka znała jej ojczysty język. Dowiedziałem się także że tak jak ja jest samotna od niedawna, a jeszcze zabawniejszy byl fakt że także nie wiedziała jak się u mnie znalazła. Jedyne co była w stanie sobie przypomnieć bylo to że bardzo jej się spodobałem, obserwowała mnie cały wczorajszy wieczór, a ostatnim momentem który pamięta była chwila kiedy wpadłem na nią a potem uderzyłem głową w stół - rzeczywiście strasznie bolała mnie głowa. Przeprosiłem za swoje zachowanie i w ramach rekompensaty zaprosiłem Darię na piątek do kina. Dziewczyna widać było że się ucieszyła gdyż w momencie kiedy skończyłem zdanie pocałowała mnie w policzek. Byłem strasznie zdziwiony tym zajściem ale i podekscytowany, czyżby to była jakaś kolejna szansa na szczęście?.. Niestety nie zdążyłem z nią dłużej pogadać, dziewczyna spojrzała na zegarek po czym zaczęła ubierać nerwowo buty i podążać do drzwi. Zdążyłem tylko spytać czemu tak się śpieszy i w jaki sposób skontaktujemy się na wyjście do kina, w odpowiedzi dostałem tylko wizytówkę firmy oraz słowa - przepraszam, jestem już spóźniona, jeszcze to wytłumaczę ale nie teraz. Dostałem jeszcze jednego causa tym razem w usta po czym dziewczyna znikła mi w hotelowej windzie. Po powrocie do pokoju zacząłem zastanawiać się co to za firma i czy przypadkiem nie dowiem się czegoś o Darii. Przeglądając internet zobaczyłem, że firma ta zajmuje się modelingiem, a moja nowo poznana koleżanka jest jedną z modelek. Bardzo podekscytowała mnie ta informacja, przez cały dzień nie mogłem przestać myśleć o tej pięknej młodej modelce która dalej nie wiedząc jak, znalazła się u mnie w apartamencie. Resztę dzisiejszego dnia przeżyłem w euforii.