Bohater
Kiedy noc zrównała się z dniem, niebo przybrało barwę szkarłatu, a Mars ustawił się w opozycji do Saturna, wśród pokrytych śniegiem skał zbiegła niewolnica wydała na świat syna. Z układu planet wynikało, że chłopiec ma szanse zostać wielkim władcą, zdolnym zjednoczyć zwaśnione plemiona Kargarów i podbić najpotężniejsze imperia. I tak by się pewnie stało, gdyby nie wataha wygłodniałych wilków, które rozszarpały jego oraz matkę na strzępy.
Najpopularniejsze opowiadania
Inne opowiadania tego autora