Forum

Gratuluję zwycięzcom i dziękuję za punkty :) Odniosę się również do wcześniejszych komentarzy... Nie chodzi o to, by dodać jak największą ilość pozycji do biblioteczki, liczy się rzetelna opinia na temat przeczytanych książek. Nie tylko ich streszczenie, nie tylko komentarz czy się podobało, czy nie... Z ciekawości zerknęłam na opinie osób, które wygrały i napisały naprawdę ciekawie, także jeszcze raz gratuluję. wiesia32 przykro mi, że nie dostałaś punktów, bo rzeczywiście dodałaś mnóstwo książek, ale niestety nie widać żadnej opinii przy nich. Może dodając książkę do bazy wpisałaś opinię w miejsce opisu książki?

wiesia32 też nie wezmę udziału w żadnym wyzwaniu no chyba, że przeczytam jedną książkę i ją dodam i ładnie opiszę ;) a tak na koniec napiszę tylko, że to nie był konkurs na najlepsze recenzje opinie o książkach tylko "wyzwanie czytelnicze". Dobra koniec! swoje żale wylałam i zmykam stąd... Ktoś wie co mogę zrobić z tymi punktami, które dostałam?

Jak ładnie powiedziała MyFantasyLand: przegrał tylko ten kto się poddał. A ten kto nie ma opinii przy książce faktycznie nie bierze udziału w wyzwaniu, bo to jeden z warunków jest i już. Rozczarowani mogą się teraz obrazić i popłakać. Wybaczcie ale jeżeli przy hipotetycznej książce "Mrówka na wakacjach", ktoś pisze opinię: "Fajna opowieść o mrówce, która postanowiła jechać na wczasy", to jest to dla innych czytelników bezwartościowa informacja. I naprawdę nie uwierzę że napisanie jeszcze kilku zdań, oprócz streszczenia, o tym dlaczego mam takie, a nie inne zdanie o książce, jest aż tak wyczerpujące.

W moim przypadku dodawanie codziennie kilkunastu pozycji książek zajmowało ok. godziny, chcąc pisać jeszcze na ich temat "wypracowania" straciłabym pół nocy. Szkoda, że wymagana, brana pod uwagę długość recenzji książek nie jest ustalona od początku.

Przecież w opisie wyzwania jest jak wół, aby (poza książkami i ocenami) dodawać opinie. Nie trzeba wypracowana, wystarczy kilka zdań. Nam również się nie udało, choć przeczytaliśmy i zrecenzowaliśmy sporo pozycji, ale mówi się trudno, będą kolejne wyzwania. Traktujemy je jako formę rozrywki, nie jako rywalizację. Bo chodzi o dobrą zabawę, prawda? :)

No właśnie - wyjaśnię w imieniu całej redakcji - chodzi przecież przede wszystkim o dobrą zabawę, nie tylko o nagrody. A jeśli już podchodzimy "materialistycznie" do naszego konkursu, to każdy dostał przecież zestaw punktów. Jeżeli ktoś prócz udziału w wyzwaniu dodawał również książki do naszej bazy danych, otrzymał również punkty za aktywację tytułów dodanych do bazy. Razem powinno to dać już możliwość zamówienia książek z naszego sklepiku. A czytając te książki, tak naprawdę zyskało się jeszcze sporo przyjemności z samej lektury. Mamy więc układ, w którym każdy wygrywa. Robimy, co możemy, by w naszych wyzwaniach nagradzać Was jak najbardziej uczciwie, ale nie ma na to jednego słusznego sposobu. Różnicujemy, kombinujemy, szukamy. Tych, którym zabawa mimo pewnych niedoskonałości, nadal się podoba, zapraszamy do udziału w kolejnych wyzwaniach!