Forum

Jak wszystkim idzie czytanie / ;))

Mam pytanie.Gdzie zostały umieszczone moje wypowiedzi, które napisałam wczoraj? Proszę o wyjaśnienie.

Hej ludziska ale heca. W ciągu 9 miesięcy udało mi się przeczytać 26 książek. W związku z czym z przykrością zmieniam tę grupę wsparcia na inną. Będę za Wami tęskniła :).

Skończyłam książkę "Ten dzielny miś", muszę przyspieszyć z pisaniem recenzji, bo to chyba najtrudniejsze - czyta się szybko, gorzej z pisaniem ;)

enigma1 - ja piszę w trakcie czytania. Jak mi się nasuwają jakieś myśli to sięgam po kartkę i długopis, bo po przeczytaniu nie pamiętam zbyt wiele z tego, co chciałabym zanotować. Kiedy kończę czytać mam już zabazgrane kilka kartek i na podstawie tego łatwo jest w wolnej chwili zredagować recenzję. Spróbuj... może i Tobie ten sposób ułatwi pisanie.

Kaena, to jest świetny sposób. I ja go czasami stosuję, z tym że wtedy wychodzą mi opinie baaardzo długie :-)

Kaena - spróbuję:) Chociaż ja raczej wiem, co mam napisac, natomiast brakuje mi czasu na pisanie. Jako że bardzo ambitnie zgłosiłam się na konkurs wiedzy o twórczości Mrożka, to oczywiście biorę się za czytanie Mrożka. Na pierwszy ogień wzięłam "Maleńkie lato" - super się czyta:)

Owszem, macie rację, opinie potrafią wyjść bardzo długie, ale wtedy jest z czego wybierać i łatwo się pisze recenzje. Gorzej kiedy po przeczytaniu książki na kartce nie mam kompletnie żadnych zapisków, a i w głowie istne pustkowie zalega. Póki co miałam tak z jedną książką i do tej pory nic o niej nie napisałam. Tak już chyba zostanie. A najciekawsze jest to, że książka nie była żadnym gniotem, nawet dobrze się czytało. Mimo to miałam po jej zakończeniu bardzo mieszane odczucia.

Nadal czytam Mrożka /którego uwielbiam/, po raz kolejny sięgnęłam po "Tango", z ogromną przyjemnością przeczytałam też "Baltazara"...niech ktoś za mnie je zrecenzuje ;)

Robię sobie chwilę oddechu od Mrożka - ale pozostaję przy polskich autorach. Przeczytałam "Prowadź swój pług przez kości umarłych" Olgi Tokarczuk. Wspaniała ksiązka! Bohaterka książki jest bardzo bliska memu sercu :) oczywiście najtrudniej przychodzi opisanie/zrecenzowanie....

Sama z sobą gadam ;) Wszyscy pewnie czytają i opisują...Przeczytałam "Tango" Mrożka 3 razy, obejrzałam TT, zrobiłam notatki - i odwołano "mój" konkurs, bo oprócz mnie nikt się nie zgłosił...No to przerzucam się na Olgę Tokarczuk, przeczytałam "Dom dzienny, dom nocny", teraz zaczynam "Bieguni" /ale czy uda mi się skończyć przed świętami? gdy trzeba piec pierniczki, sprzątać, robić ozdoby na choinkę i szukać prezentów....

Ja już prawie skończyłam ;)

Ja przeczytałam ostatnio dwie książki, ale nie napisałam opinii/recenzji. Teraz jakoś ciężko mi się za nie zabrać. Zdecydowanie bardziej wolę czytać niż pisać. :)

to zupełnie jak ja ;) dawno już przeczytałam a dopiero teraz opisuję - jeszcze jedna ksiązka do opisania mi pozostała

Dodałam ostatnią książkę :) Wszystkim "zawyżaczom" ;) norm czytania życzę samych pasjonujących lektur w Nowym Roku :)

Ja pokonałam założone 12 już dawno, ale do 26 niestety nie udało się dobrnąć. Może następnym razem :) Tymczasem, biorąc pod uwagę pracę i masę domowych obowiązków, to i tak jestem dumna, że się udało sprostać temu wyzwaniu. Masa frajdy przy tym była :)

a ja dzis dostałam 12 książek :) i jestem bardzo, bardzo, bardzo szczęśliwa :) sama nie wiem, od której zacząć czytanie ;)

enigma1 może pochwalisz się jakie tytuły dostałaś? :)