Forum

muszkasia - w zeszłym roku dodawałam do bazy przeczytane książki po angielsku. Nie było z tym problemów ;)

A, no to bardzo dziękuję, teraz się porozglądam w funkcjach dodawania książek:)

Zgłosiłam się do wyzwania z początkiem roku, ale potem jakoś nie było czasu by pisać na forum. Pierwsze pół roku było u mnie strasznie zakręcone (koniec studiów, przeprowadzka, niespodziewanie znaleziona praca...). Przeczytałam jakieś pojedyncze książki, ale nie miałam czasu by je odnotować, więc zaczynam od 0. 1/26 Stieg Larsson - Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet Trylogia, którą przez ostatnie lata odkładałam "na potem", bo spodziewałam się, że jak "wsiądę" w 1. tom, to będę musiała dokończyć i resztę. W konsekwencji tego nie obejrzałam jeszcze filmów (wolę najpierw przeczytać książkę). W końcu ostatnio będąc w empiku, skorzystałam z promocji 3 w cenie 2. Kupowałam prezenty urodzinowe dla koleżanki i brata, więc mogłam sobie "z czystym sumieniem" kupić i jedną dla siebie (przecież głupotą byłoby nie skorzystać z promocji, kupując dwa tytuły xD). Wpadła mi w ręce książka Larssona. Pomyślałam: "czas najwyższy". Teraz zamawiam 2. część. W międzyczasie poczytam coś zalegającego na półce ;)

Za mną 'Jakbyś kamień jadła' Tochmana - poruszający i smutny reportaż o skutkach wojny w Bośni i Hercegowinie oraz 'American psycho' Ellisa - wyższe sfery, luksus, tortury i morderstwa. 17/26 - 'Wichrowe Wzgórza' - E. Bronte

Chociaż przeczytałam te 26 książek i tak będę was odwiedzać i dodawać książki, które przeczytałam ;) Po prawie rocznym przeczytaniu 3 części Darów anioła w końcu przeczytałam 4 :) "Miasto upadłych aniołów" Cassandry Clare. Super książka, ale koniec jak zwykle mnie nie zadowolił :(

23/26 "Dom nad Oniego" - Mariusz Wilk. Przy okazji dodałam pierwszą książkę na półkę "Niezwykłe postaci - 2014". Ciekawa pozycja. Na pewno sięgnę po kolejne części "Dziennika Północnego". 24/26 "Przygody dobrego wojaka Szwejka" - Jarosław Hasek. Bardzo dobra książka, nie myślałam, że aż tak mi się spodoba. :) Muszę nadrobić aż cztery opinie do książek. Odłożyłam jedną "na potem" i jakoś tak mi zleciało...

aishiteru, Zazdroszczę Ci książki Mariusz Wilka! Jakie wrażenia?

16/26 "Kolor purpury" Alice Walker. Kolejna pozycja z listy BBC za mną! :)

Moja kolejna książka to "Dawca" Lois Lowry :) Prawdę mówiąc chciałam przeczytać tą książkę, ponieważ bardzo zaintrygował mnie zwiastun :D Nie żałuje tej decyzji :) Nie których momentach przypominałam mi "Niezgodną" Veronica Roth, którą też uwielbiam ;)

Czy zauważyliście taką zależność odwrotną, czy wręcz paradoks? Otóż wszyscy wiemy, że im dłużej czyta się dawkując książkę, tym dłużej będzie trwała przyjemność z tego płynąca. Lecz im ta przyjemność jest większa, tym szybciej czytamy książkę. Często wręcz zarywając noc, tak jakby wraz ze wschodem słońca książka miała magicznie wysublimować. Doskonale przecież wiemy, że nic takiego się nie stanie i można by kontynuować czytanie kolejnego dnia.

violabu, słowa mają moc przenoszenia w czasie, uzdrawiania i zadawania bólu. Gdy pragniemy aby dana chwila trwała wiecznie oddajemy się jej całym ciałem oraz duszą i to wówczas czas dla nas zwalnia; zatrzymując nas w objęciach magii, by po chwili prysnąć niczym bańka mydlana pozostawiając nas w chwilowej ekstazie, a za razem budząc ze snu. Świat książek, to świat magiczny, który daje nam to co ma najpiękniejsze do zaoferowania – życie zamknięte w słowach. Jesteśmy marzycielami, wiecznymi podróżnikami i to dlatego w chwili odkrywania nowego świata całkowicie się w nim zatracamy – odkrywając tak naprawdę samego siebie.

Wichrowe Wzgórza - E. Bronte za mną - piękna, wręcz cudowna książka, po którą sięgnęłam zdecydowanie za późno. 18/26 - Moje drzewko pomarańczowe - J. M. De Vasconcelos 19/26 - Wszystko zależy od przyimka - J. Bralczyk, A. Markowski, J. Miodek

17/26 "Szukając Alaski" John Green - debiutancka książka autora "Gwiazd naszych wina".

"Moje drzewko pomarańczowe" - J. M. De Vasconcelos to książka, o której nigdy nie zapomnę. Bardzo przejmująca powieść. Kolejną książką, którą czytam, oglądam, i na widok której chce mi się jeść, jest "Kocham Toskanię" - G. Scarpaleggia, za którą dziękuję wortalowi granice.pl :)

"Szukając Alaski" to cudowna książka! "Wichrowe Wzgórza" też od dłuższego czasu mam zamiar przeczytać ;)

Skutkiem tego, że nie miałam przez 4 dni internetu przeczytałam do końca 3 książki :3 1."Jeśli zostanę" Gayle Forman. To historia nastoletniej Mia, która przez wypadek traci całą rodzinę :'( Sama bardzo ucierpiałam też w tym zdarzeniu i staje się tak jakby "duchem". Musi zdecydować czy zostać na ziemi czy urzec :( 2."Tożsamość anioła" L.H Zelman Kolejna książka o aniołach, którą przypadła mi do gustu :) 3."Gargulec" Andrew Davidson Ta książka to nie moja bajka :( Strasznie z nią męczyłam. Przeczytałam ja tylko, bo potrzebowałam na klub książki. Tak na pewno bym ją nie przeczytałam, chociaż sam koniec był bardzo dobry :D

kpotter Naprawdę nie podobał Ci się "Gargulec"?! Mi wręcz odwrotnie, jedna z najlepszych książek jakie przeczytałam w ramach wyzwania! :) Ostatnio mam zastój z książkami, ale od jutra zacznę czytać. Trochę brakowało mi czasu.

Brak internetu rzeczywiści przyczynia się do czytania książek :) Mi się ostatnio zepsuł cały komputer, także nadgoniłam z książkami :) A dziś 3 godz. w autokarze, więc też będzie czas na lekturę :) A Wasze dwa odmienne zdania co do "Gargulca", bardzo mnie zachęciły do przeczytania tej pozycji :)

aishiteru Ja po prostu mam dziwny gust literacki :) Np. Kocham książki Williama Szekspira, ale też Suzanne Collins i J.K. Rowling :D "Gargulec" akurat mi się nie podobał.

Kalola, wracając do Twojej wypowiedzi: czytając ją jako odpowiedź na moje przemyślenie, poczułam się jak Asterix i Obelix patrzący na Otisa-filozofa mówiącego o tym, jak to jest być skrybą: https://www.youtube.com/watch?v=XoUarEv_nA4 :-D