Forum

Dzień dobry. Zarejestrowałem się na portalu kilka dni temu, więc jestem... nowy :) Kilka pierwszych utworów z prozy i poezji już umieściłem.Ponieważ jednak większość nowych uczestników na portalu wpisuje się tutaj, więc i ja nie będę udawał nonkonformisty. Trochę już przeżyłem, gdyż urodziłem się jeszcze w ubiegłym Millennium. Czytam książki tematyczne, jak pewnie wszyscy tu zaglądający, więc nie ma się czym chwalić. Od kilku lat zacząłem spisywać swoje ciekawsze wspomnienia w formie powieściowej i opowiadań. Jedną książkę już mam na swoim koncie, piszę drugą. Fragmenty umieszczam na portalu. Zacząłem zabawiać się też poezją, zwłaszcza w lżejszej formie - satyriady, limeryki, fraszki, których część tutaj też będzie dostępna. Starczy tego wstępniaka :) Ocena nie należy już do mnie, ale do tych, którzy będą mieli czas i chęć czytać moje, zamieszczane tutaj utwory.

Wiesz, to że urodziło się w ubiegłym Millenium, nie znaczy, że wiele się przeżyło. Mój 14-letni syn urodził się również w poprzednim Millenium i nie można powiedzieć, aby ten młody nastolatek poznał mocno życie.

Cieszę się, że na fotce wyglądam na kilkanaście lat.

Dobry wieczór, mam nadzieję, że zostanie Pan z nami jak najdłużej. :) Violabu, to trochę przesadne czepianie się słówek. Nie można porównywać doświadczenia dojrzałego mężczyzny, z doświadczeniem dziecka.

Dobry wieczór, Pani Aishiteru :) Nadzieja zawsze jest lepszym podejściem do życia, niż zbyt szybkie zniechęcenie. Po drugie, o byle co się nie obrażam. Nie jestem dorastającą panienką, która każdą próbę ukłucia szpileczką traktuje jako śmiertelny atak na nienaruszoną jeszcze cnotę jej niewieścią... chociażby z racji płci nie jestem :) PS. Ma Pani lepszy wzrok.

Cześć Wam. Możemy nie mówić sobie per Pan/Pani? Dla tych, którzy nie mają swoich zdjęć wpiętych, nie jest łatwo określić, czy to osoba dorosła czy młoda. To tak: mój zarzut co do "chwalenia się" urodzeniem w poprzednim Millenium nie był szpileczką, tylko zwróceniem uwagi na bezsens tej argumentacji. Hardy jednak wybrnął z tego znakomicie poczuciem humoru, co ogromnie mi się spodobało, bo wywołało uśmiech sympatii dla Niego. Błyskotliwa odpowiedź :-) Pozdrawiam serdecznie. Acha. Przyznaję się: to fakt, że potrafię być czepialska. Pewnie już tu dało się zauważyć. Wiele zagadnień analizuję wprost, lubię logiczność, denerwują mnie w książkach błędy typu: "Proszę o wodę", a potem "Dziękuję za kawę" (jak się zdarzyło ostatnio w "Kto jak nie ja?").

Violabu, oczywiście, że możemy zwracać się per "ty". Nie chciałem jednak zachować się jak ordynus, dlatego odpowiedziałem Aishiteru z szacunkiem, tak jak do mnie się zwróciła. Posługiwanie się logiką to nie wada, a zaleta. Mój wtręt o "poprzednim Millennium" był po prostu żarcikiem :) Jeśli ktoś merytorycznie zwraca uwagę na nieścisłości lub błędy, to tylko głupiec lub właśnie "obrażalski" uważa to za obrazę. Normalny człek wykorzystuje i się uczy. Nie uznaję tylko ataków ad personam. Również pozdrawiam i życzę miłego dnia. PS. Cytuję: "Dla tych, którzy nie mają swoich zdjęć wpiętych, nie jest łatwo określić, czy to osoba dorosła czy młoda". Nie rozumiem... czyżby moja fotka nie była widoczna? PS.2. Domniemywam, że moja poważna mina uwieczniona na fotce, nie odstręczyła :)

Hardy, jeśli chodzi o ewentualne zdjęcie na fotce, to nie chodziło mi konkretnie o Ciebie, ale o zasady na takich forach, jak to. Przyjęło się pisanie na "ty" ze względu na fakt nie wpinania swoich zdjęć przez część osób (np. ja), co uniemożliwia określenie wieku. Poważna mina nie odstręczyła :-)

Hmm... fakt, ze 90% informacji człowiek uzyskuje dzięki wzrokowi. Pozostaje jeszcze 10% na inne zmysły, ale na portalach bezużyteczne. Używając jednak pewnego organu, bardzo pomarszczonego, można po pewnym czasie wyrobić sobie zdanie o prawie każdym :) Violabu, dziękuję za wyjaśnienia.

Masz rację, to fakt że na forach pomimo ograniczonych możliwości komunikacji werbalnej i zupełnie "wyłączonej" niewerbalnej, można pomimo tego w dużej części poznać rozmówcę. Jednak jest to utrudnione i sprzyja nieporozumieniom. Czy przeszkadza Ci rozmowa per "ty" z osobą nieznajomą przez internet?

Cześć, Violabu Rozmowa per "ty" nie przeszkadza mi, jest wtedy bliższy kontakt. Tylko w przypadkach, kiedy ktoś sobie tego nie życzy lub zwraca się "pan, pani", stosuję bardziej oficjalną formę. Natomiast w "dyskusji" z trollem lub hejterem zwracam się tak, jak akurat uważam za stosowne. Pzdr.

Witam wszystkich fanów literatury. W moim przypadku zamiłowanie do książek zaczęło się już w dzieciństwie i trwa do dziś. Nie ma nic lepszego niż chwila z książką.

... i nawzajem, Niespodzianko. Witam też Evalynt.

Dla uzupełnienia przedstawienia sprzed pięciu lat, od mojego wejścia na "Granice".

Zmieniło się przez ten czas - wydane zostały moje książki (z cyklu wspomnieniowego "Zza zasłony czasu"): 1/Młodości szczęśliwa" 2016 r, 2/"Wileńszczyzna w miniony czas" 2018, 3/"Czas dorosłości" (ukaże się w październiku 2019), 4/"Syberia inny świat" 2015. Zaczynam pisać kolejną z tego cyklu.

Oprócz prozy ukazał się drukiem tomik "Fraszki, limeryki i inne żarciki".

Witam wszystkich na tym forum!

Jestem zwykłym zjadaczem chleba i lubie czytać...

Dlatego tu jestem ;)