Nie chciałam spać na tym łóżku, pod upiorną fotką, która zdawała się śledzić człowieka oczami. W dodatku te cholerne drzwi, niczym w bunkrze z serialu ,,Zagubieni". Mogłabym je ewentualnie znieść, gdyby jako bonus dodali do nich przystojniaczka Sawyera, ale nie dodali. Żadnych atrakcyjnych badboyów z dołeczkami w policzkach, jedynie koszmarne żelastwo na wprost łóżka - ni w pięć ni w dziewięć, jak jakiś obłąkany sejf.
Książka: Schron przydomowy. Jak zbudować i wyposażyć prywatny schron
Tagi: schron, bunkier, strach