Jednego jestem absolutnie pewna: nie warto wkraczać w ten etap życia, na którym wychowuje się dzieci i wykonuje prawdziwą, poważną pracę, z futerałem od gitary pełnym przytłaczającego żalu po rzeczach, których nie zrobiło się w młodości. Znam nazbyt wiele osób, które popełniły ten błąd i skończyły jako skurczone, wyblakłe, tandetne wersje samych siebie, którymi chcieli zostać.
Jednego jestem absolutnie pewna: nie warto wkraczać w ten etap życia, na którym wychowuje się dzieci i wykonuje prawdziwą, poważną pracę, z futerałem od gitary pełnym przytłaczającego żalu po rzeczach, których nie zrobiło się w młodości. Znam nazbyt wiele osób, które popełniły ten błąd i skończyły jako skurczone, wyblakłe, tandetne wersje samych siebie, którymi chcieli zostać.