... system rozpoznawania ,,swój - obcy" jest sztuką pozaetniczną i pozakonfesyjną. Stale stwierdzał, że poczucie humoru, oblicze moralne jednostki, styl picia czy nawet właściwy jej zapach mają daleko większe znaczenie niż wspólne obywatelstwo czy nawet wspólny zestaw chromosomów. To było logiczne i słuszne. Zasadne. I według tej logiki i tych zasad - w świecie nie było i nie mogło być ludzi samotnych. Byli tylko ci, którzy nie rozpoznali swoich i z tego powodu musieli znosić obcych.
... system rozpoznawania ,,swój - obcy" jest sztuką pozaetniczną i pozakonfesyjną. Stale stwierdzał, że poczucie humoru, oblicze moralne jednostki, styl picia czy nawet właściwy jej zapach mają daleko większe znaczenie niż wspólne obywatelstwo czy nawet wspólny zestaw chromosomów. To było logiczne i słuszne. Zasadne. I według tej logiki i tych zasad - w świecie nie było i nie mogło być ludzi samotnych. Byli tylko ci, którzy nie rozpoznali swoich i z tego powodu musieli znosić obcych.