Czy to właśnie znaczy kogoś kochać? Że każdy ciężar można rozdzielić na dwoje, że można nawzajem się pocieszyć słowem albo dotykiem?
Czy to właśnie znaczy kogoś kochać? Że każdy ciężar można rozdzielić na dwoje, że można nawzajem się pocieszyć słowem albo dotykiem?