Ona nie oskarża. Wystarczy, że insynuuje, insynuuje cokolwiek, rozumiesz? (...) Nie. Nie potrzebuje oskarżać. Ma dar insynuowania. Czy podczas zebrania i dyskusji słyszałeś, żeby choc raz mnie o coś oskarżyła? A przecież czułem się, jakby mnie oskarżono o tysiące rzeczy, o zazdrość, o paranoję, (...)
Ona nie oskarża. Wystarczy, że insynuuje, insynuuje cokolwiek, rozumiesz? (...) Nie. Nie potrzebuje oskarżać. Ma dar insynuowania. Czy podczas zebrania i dyskusji słyszałeś, żeby choc raz mnie o coś oskarżyła? A przecież czułem się, jakby mnie oskarżono o tysiące rzeczy, o zazdrość, o paranoję, (...)