Wszelako Anna miała w sobie coś takiego, co przykuwało do niej wzrok (...). Poruszała się tak, jakby obserwował ją każdy mężczyzna na ziemi, jakby pożądał jej każdy mężczyzna na ziemi. I taka była siła żywionego przez nią przekonania, że w istocie każdy mężczyzna, który był w pobliżu spoglądał na nią i znajdował ją godną pożądania.
Wszelako Anna miała w sobie coś takiego, co przykuwało do niej wzrok (...). Poruszała się tak, jakby obserwował ją każdy mężczyzna na ziemi, jakby pożądał jej każdy mężczyzna na ziemi. I taka była siła żywionego przez nią przekonania, że w istocie każdy mężczyzna, który był w pobliżu spoglądał na nią i znajdował ją godną pożądania.