-Mówię, że w normalnych czasach powinno się urządzać przynajmniej dwa razy na rok pogromy urzędów skarbowych z tłuczeniem szyb, wypędzaniem urzędników, darciem teczek i niszczeniem gryzmołów, a wszystko przy ryku trąb i biciu w bębny. Myślę, panie Wincenty, że to by sprawiło ludziom ogromną uciechę i życie stałoby się milsze.
-Mówię, że w normalnych czasach powinno się urządzać przynajmniej dwa razy na rok pogromy urzędów skarbowych z tłuczeniem szyb, wypędzaniem urzędników, darciem teczek i niszczeniem gryzmołów, a wszystko przy ryku trąb i biciu w bębny. Myślę, panie Wincenty, że to by sprawiło ludziom ogromną uciechę i życie stałoby się milsze.