(...) na dnie duszy młodzieńca czy mężczyzny, który latami żył tak jak ten, zbiera cię coś (...) co pewnego dnia musi się wyładować jako żywiołowe "niech tam" czy "niech się dzieje co chce", pełne gorzkiej niecierpliwości (...) jako wyzwanie i wyzbycie się mądrej przezorności.
(...) na dnie duszy młodzieńca czy mężczyzny, który latami żył tak jak ten, zbiera cię coś (...) co pewnego dnia musi się wyładować jako żywiołowe "niech tam" czy "niech się dzieje co chce", pełne gorzkiej niecierpliwości (...) jako wyzwanie i wyzbycie się mądrej przezorności.