Parę chwil temu słońce było jednym wielkim białym promieniem. Teraz zapadło się w drzewa. W całym ogrodzie są tysiące drobnych słoneczek patrzących przez szczeliny, wszystkie są kuliste, wszystkie wypuszczają tysiące promieni. Promienie padają na gałęzie i liście i rozszczepiają się na tysiące mniejszych, doskonałych słońc.
Parę chwil temu słońce było jednym wielkim białym promieniem. Teraz zapadło się w drzewa. W całym ogrodzie są tysiące drobnych słoneczek patrzących przez szczeliny, wszystkie są kuliste, wszystkie wypuszczają tysiące promieni. Promienie padają na gałęzie i liście i rozszczepiają się na tysiące mniejszych, doskonałych słońc.