Takiej książki o Afryce jeszcze nie czytaliście. Nie znajdziecie w niej standardowego zestawu prawdziwie afrykańskich tematów podanych gładko przez nieustraszonego reportera. To specjalna mieszanka gatunków:...czytaj dalej
Parę chwil temu słońce było jednym wielkim białym promieniem. Teraz zapadło się w drzewa. W całym ogrodzie są tysiące drobnych słoneczek patrzących przez szczeliny, wszystkie są kuliste, wszystkie wypuszczają tysiące promieni. Promienie padają na gałęzie i liście i rozszczepiają się na tysiące mniejszych, doskonałych słońc.
Życie, kiedy styka się ze śmiercią, nie cierpi zwłoki. Nie ma trawy równie pięknej jak źdźbła wychodzące po pierwszym deszczu.
Więcej