Cytat

Poszłam do Wasilija i ten dał mi swego najstarszego syna Waniuszkę, szesnastolatka, niewysokiego, krzepkiego chłopca, bardzo bystrego i gadatliwego. Dobrze się z nim pracowało: nigdy się nie spóźniał, pracował bez pośpiechu, rozsądnie, jak to się mówi, ze smakiem.

Więcej cytatów od tego autora

REKLAMA
Reklamy