Tydzień później wszędzie pojawiły się tablice z napisem PALENIE PAPIEROSÓW WZBRONIONE. Urzędnicy mogli palić, jeżeli używali popielniczek. Zlecono komuś ich produkcję. Były ładne. I nosiły napis WŁASNOŚĆ RZĄDU STANÓW ZJEDNOCZONYCH. Większość została skradziona.
Tydzień później wszędzie pojawiły się tablice z napisem PALENIE PAPIEROSÓW WZBRONIONE. Urzędnicy mogli palić, jeżeli używali popielniczek. Zlecono komuś ich produkcję. Były ładne. I nosiły napis WŁASNOŚĆ RZĄDU STANÓW ZJEDNOCZONYCH. Większość została skradziona.