Zwątpiały Woszczew uchylił oczy światłu nowego dnia. Wczorajsi śpiący ożyli i stali nad nim, obserwując jego bezsilne położenie.
Zwątpiały Woszczew uchylił oczy światłu nowego dnia. Wczorajsi śpiący ożyli i stali nad nim, obserwując jego bezsilne położenie.