Wizyta w takim klubie dla kogoś w moim wieku to najlepszy sposób by nabawić się depresji. (...) Nie znoszę słowa ,,młodzieżowe" - kojarzy mi się z jakąś komunistyczną organizacją, aż błyszczy od propagandowej hipokryzji i tutaj by nie pasowało. Nie dałoby się pogodzić z przygodnym seksem w toalecie i kokainą. (...) Lokal był tak paskudny, że aż chciałoby się powiedzieć, że jest ,,trendy", ale słówko trendy nie było już trendy. Teraz klub był ,,dźezi" - co brzmiało jeszcze głupiej i jeszcze bardziej adekwatnie. Częściowo sterylny n
Wizyta w takim klubie dla kogoś w moim wieku to najlepszy sposób by nabawić się depresji. (...) Nie znoszę słowa ,,młodzieżowe" - kojarzy mi się z jakąś komunistyczną organizacją, aż błyszczy od propagandowej hipokryzji i tutaj by nie pasowało. Nie dałoby się pogodzić z przygodnym seksem w toalecie i kokainą. (...) Lokal był tak paskudny, że aż chciałoby się powiedzieć, że jest ,,trendy", ale słówko trendy nie było już trendy. Teraz klub był ,,dźezi" - co brzmiało jeszcze głupiej i jeszcze bardziej adekwatnie. Częściowo sterylny n