- Pan chyba ŻARTUJE! - krzyknął Fred Weasley.(...) - Ja wcale nie żartuję, panie Weasley - powiedział - choć teraz, jak już pan o tym wspomniał, przypomniał mi się znakomity dowcip, który usłyszałem tego lata, o trollu, wiedźmie i krasnoludku, którzy wchodzą do baru i...(...)- Ee... ale może nie czas, żeby... - zmieszał się Dumbledore.
- Pan chyba ŻARTUJE! - krzyknął Fred Weasley.(...) - Ja wcale nie żartuję, panie Weasley - powiedział - choć teraz, jak już pan o tym wspomniał, przypomniał mi się znakomity dowcip, który usłyszałem tego lata, o trollu, wiedźmie i krasnoludku, którzy wchodzą do baru i...(...)- Ee... ale może nie czas, żeby... - zmieszał się Dumbledore.