Cytat

W swoich snach Alexandra wędrowała daleko i wysoko, ponad dachami domów, odwiedzając pokoje wycięte z gmatwaniny jej własnej przeszłości, pozornie solidne. Jej oniryczne "ja" raz po raz przystawało w kolejnym z nich jak duch przepełniony mroczną żałobą: a to z koszyka z przyborami do szycia, należącego niegdyś do jej matki, brała do ręki poduszeczkę do szpilek w kształcie jabłka, to znów spoglądając na ośnieżone szczyty gór, czekała na telefon od dawno zmarłej koleżanki z podwórka. W tych snach kłębiące się wokół niej przepowiednie

Autor: John Updike

Więcej cytatów od tego autora

REKLAMA
Reklamy