(...) współczesny Polak, gdy załatwia codzienne sprawy, jest jak skrzyżowanie husarii z topornikami Bolesława Chrobrego, wszystko jest w stanie wywalczyć, rozwalić, będzie się targował o każde pięć złotych, każdemu zrobi awanturę i tak dalej. Jednak gdy znajdzie się w kościele, zmienia się w pisklątko, które ma otwarty dziób i krzyczy: ,,Tata, daj".
(...) współczesny Polak, gdy załatwia codzienne sprawy, jest jak skrzyżowanie husarii z topornikami Bolesława Chrobrego, wszystko jest w stanie wywalczyć, rozwalić, będzie się targował o każde pięć złotych, każdemu zrobi awanturę i tak dalej. Jednak gdy znajdzie się w kościele, zmienia się w pisklątko, które ma otwarty dziób i krzyczy: ,,Tata, daj".