Nie ma Boga. Jakby był Bóg,to gdyby 100,200,500 ludzi poszło do gazu, powiedziałby, "z jakiej racji?" przecież nikogo nie zamordowali, nikomu nic nie ukradli".Gdyby był, powiedziałby "dość tej ludzkiej krzywdy!". A ludzie szli bez przerwy. To człowiek jest Bogiem na ziemi. Albo raczej wilkiem.
Nie ma Boga. Jakby był Bóg,to gdyby 100,200,500 ludzi poszło do gazu, powiedziałby, "z jakiej racji?" przecież nikogo nie zamordowali, nikomu nic nie ukradli".Gdyby był, powiedziałby "dość tej ludzkiej krzywdy!". A ludzie szli bez przerwy. To człowiek jest Bogiem na ziemi. Albo raczej wilkiem.