Glossop wdychał wielkimi haustami ożywcze powietrze. Ja czekałem dyskretnie. My, Woosterowie, nie narzucamy się ludziom w takich chwilach.
Glossop wdychał wielkimi haustami ożywcze powietrze. Ja czekałem dyskretnie. My, Woosterowie, nie narzucamy się ludziom w takich chwilach.