(...) daj pan spokój, mówię panu, pewne zakątki w naszym bycie powinny być nieinfiltrowane, niebadane. Po to, żeby to życie miało w sobie jakiś pozór przygody, jakiegoś ryzyka, jakiegoś hazardu, jakiejś radości zdobywania doświadczeń.
(...) daj pan spokój, mówię panu, pewne zakątki w naszym bycie powinny być nieinfiltrowane, niebadane. Po to, żeby to życie miało w sobie jakiś pozór przygody, jakiegoś ryzyka, jakiegoś hazardu, jakiejś radości zdobywania doświadczeń.