Żyją w religijnym matriksie. Powołaniem nazywają to, że się zaharowują. A przecież odpoczynek jest wkalkulowany w życie. Potrzebny jest reset, żeby się na chwilę wyłączyć. (...) Wiarę sprowadzają do obrzędów.
Żyją w religijnym matriksie. Powołaniem nazywają to, że się zaharowują. A przecież odpoczynek jest wkalkulowany w życie. Potrzebny jest reset, żeby się na chwilę wyłączyć. (...) Wiarę sprowadzają do obrzędów.