A spotykam znajomego z dawnych lat, co się wybija w życiu, robi interesy. No nic. On patrzy na mnie, jak na ostatnią kurwę, jakbym pod dworzec na Gwarną chodziła. Zresztą - przecież chodzę. Kurwą ci jestem nie lada... I tak słucham, co on mi tam gada, ale jakoś tak
A spotykam znajomego z dawnych lat, co się wybija w życiu, robi interesy. No nic. On patrzy na mnie, jak na ostatnią kurwę, jakbym pod dworzec na Gwarną chodziła. Zresztą - przecież chodzę. Kurwą ci jestem nie lada... I tak słucham, co on mi tam gada, ale jakoś tak