W głowie zacząłem potęgować dwójki, bo to mnie uspokajało. Doszedłem do 33 554 432, czyli 2 do 25 potęgi, co nie było znów aż tak dużo, bo doszedłem już kiedyś do 2 do 45 potęgi, ale mój mózg nie pracował tego dnia najlepiej.
W głowie zacząłem potęgować dwójki, bo to mnie uspokajało. Doszedłem do 33 554 432, czyli 2 do 25 potęgi, co nie było znów aż tak dużo, bo doszedłem już kiedyś do 2 do 45 potęgi, ale mój mózg nie pracował tego dnia najlepiej.