Wiesz doskonale, że jeśli nienawiść jest walką, miłość ma tylko pozory walki, a wistocie jest paktem. Mnie chodzi o instynkt zakorzeniony w tobie jak uparte zielsko, który nie ogranicza się tylko do spraw uczuciowych. Musiałeś stawiać opór, polubiłeś to woje stanowisko, uznałeś je za swój punkt honoru i szanujesz tylko tych, co ci się opierają, bo nasz szacunek dla drugich płynie z porównnywania ich do siebie.
Wiesz doskonale, że jeśli nienawiść jest walką, miłość ma tylko pozory walki, a wistocie jest paktem. Mnie chodzi o instynkt zakorzeniony w tobie jak uparte zielsko, który nie ogranicza się tylko do spraw uczuciowych. Musiałeś stawiać opór, polubiłeś to woje stanowisko, uznałeś je za swój punkt honoru i szanujesz tylko tych, co ci się opierają, bo nasz szacunek dla drugich płynie z porównnywania ich do siebie.