Jeśli humanistyka ma przetrwać, to z pewnością musi reagować na tę energię i tę tęsknotę za przewodnikiem, tęsknotę, która jest w ostatecznym rozrachunku dążeniem do zbawienia.
Jeśli humanistyka ma przetrwać, to z pewnością musi reagować na tę energię i tę tęsknotę za przewodnikiem, tęsknotę, która jest w ostatecznym rozrachunku dążeniem do zbawienia.