Może to i lepiej, że tak często towarzyszy nam strach, bo bez niego chodzilibyśmy po wodzie, latali w przestworzach bez skrzydeł, deptali bosą stopą rozżarzone węgle, a wszystko po to, by choć na moment poczuć się szczęśliwymi.
Może to i lepiej, że tak często towarzyszy nam strach, bo bez niego chodzilibyśmy po wodzie, latali w przestworzach bez skrzydeł, deptali bosą stopą rozżarzone węgle, a wszystko po to, by choć na moment poczuć się szczęśliwymi.