Picie, że tak powiem to ojciec duchowy trzech rzeczy (...) Ano czerwonego nosa, senności i tego, że sikać się chce. Co się tyczy czwartej dziedziny, jaśnie panie, znaczy rozpusty, to tutaj sprawa robi się złożona: w miarę picia ochota rośnie, ale poziom wykonania spada.
Picie, że tak powiem to ojciec duchowy trzech rzeczy (...) Ano czerwonego nosa, senności i tego, że sikać się chce. Co się tyczy czwartej dziedziny, jaśnie panie, znaczy rozpusty, to tutaj sprawa robi się złożona: w miarę picia ochota rośnie, ale poziom wykonania spada.