Podobnie jak nastolatki, z którymi pracowałem, rozumiałem potrzebę przeżywania cudów - dzięki nim rzeczywistość zdawała się mniej paraliżująca.
Podobnie jak nastolatki, z którymi pracowałem, rozumiałem potrzebę przeżywania cudów - dzięki nim rzeczywistość zdawała się mniej paraliżująca.