Nie miałem ochoty na wódkę. Nie miałem ochoty na żadną tabletkę. Nie miałem siły, by posmarować bułkę masłem. Nie miałem sił, aby zapalić papierosa. Tylko huczało mi w głowie i taka była moja życiowa prawda. Zamknąłem oczy. Powinienem umrzeć.
Nie miałem ochoty na wódkę. Nie miałem ochoty na żadną tabletkę. Nie miałem siły, by posmarować bułkę masłem. Nie miałem sił, aby zapalić papierosa. Tylko huczało mi w głowie i taka była moja życiowa prawda. Zamknąłem oczy. Powinienem umrzeć.