To wszystko już było, zatem nasz przejazd z sportowego punktu widzenia jest zupełnie nie istotny. Żeby być pierwszymi, musielibyśmy jechać na tandemach, a i to pod warunkiem, że na tylnym siodełku siedziałby niedźwiedź polarny w czapce klauna. Tylko skąd wziąć takiego niedźwiedzia? Myśleliśmy jeszcze pomysł, żeby pokonać Bajkał monocyklach, żonglując i śpiewając w kanonie Warszawiankę. Niestety, chyba spotkałoby się to z jeszcze mniejszą akceptacją niż zwykły wariant wycieczki.
To wszystko już było, zatem nasz przejazd z sportowego punktu widzenia jest zupełnie nie istotny. Żeby być pierwszymi, musielibyśmy jechać na tandemach, a i to pod warunkiem, że na tylnym siodełku siedziałby niedźwiedź polarny w czapce klauna. Tylko skąd wziąć takiego niedźwiedzia? Myśleliśmy jeszcze pomysł, żeby pokonać Bajkał monocyklach, żonglując i śpiewając w kanonie Warszawiankę. Niestety, chyba spotkałoby się to z jeszcze mniejszą akceptacją niż zwykły wariant wycieczki.